Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Klub Lost Highway zaprasza na kolejną edycje "TECHNO TERROR" tym razem odsłona nr 12
Za sterami pojawią się : Stardust (Mayday Polska 2008), Pekin (Mayday Polska 2008) oraz Hellboy , Marks , Moru
Zapraszamy !
DATA : 28 Marzec 2009 - Sobota
MIEJSCE : Lost Highway Club - Kazimierz - Kraków
GDZIE : ul.Brzozowa 8 (przecznica ul. Dietla, obok Miodowej)
START: 20:00 - 04:00
WJAZD: 8 zł
MUZYKA : Techno , Schranz , Hard techno
[DJ's]
STARDUST - [link widoczny dla zalogowanych] / Lost Sounds / Kwidzyn
PEKIN - [link widoczny dla zalogowanych] / Lost Sounds / Kwidzyn
MARKS - [link widoczny dla zalogowanych] / Turbulence Crew / Cieszyn
HELLBOY - [link widoczny dla zalogowanych] / Stereophonic Rec / Underhell Rec / Kraków
MORU - nRg Division / Bytom
LOST HIGHWAY CLUB
[BIOGRAFIE]
STARDUST
Stardust (Daniel) Lat 26,aktualnie mieszka w Kwidzynie. Już od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie muzyką elektroniczną z którą zetknął się na początku lat 90-tych,słuchając kasety przywiezione przez starszych kolegów z Niemiec,które bogate były w Hardcorowe brzmienia. Z czasem gdy dostęp do muzyki elektronicznej stał się łatwiejszy zaczął poznawać nowe gatunki,stało się to jego pasją i nieodłącznym elementem codziennego życia.Pojawiły się wyjazdy na pierwsze imprezy które tak go zafascynowały że po niedługim czasie zakupił wymarzony sprzęt i pierwsze płyty vinylowe.Po kilku miesiącach trenowania zaczęły się pierwsze występy w klubach i pierwszy zastrzyk uzależnienia od muzyki i energii jaką za sobą niesie.Kilka lat później wraz z Pekin'em zapoczątkowuję cykliczne imprezy "Lost Sound" w których promuję techniczne brzmienia i daje szanse zagrać młodym Dj'om którym trudno jest zrobić pierwsze kroki.Po dziś dzień jest nie od łącznym fanatykiem płyt vinylowych który musi się zmierzać z postępem technologicznym i choć z roku na rok jest coraz trudniej nawet na chwilę się nie poddaje.W jego setach można usłyszeć mocne progressywne brzmienie które przeplata dźwiękami electro , oraz starsze produkcję na które nie jest obojętny.
PEKIN - cała prawda
O mnie:
Nazywa sie Jacek Rudnicki /pseudo Pekin Ma 24 lata i mieszka w Kwidzynie. Z muzyka techniczna, po raz pierwszy zetknal sie majac lat 17, i wtedy to wlasnie, ziarno zostalo zasiane. Poczatek to kompletny chaos, poruszanie sie po omacku, szukanie i sprawdzanie. Poczatek, to bylo fascynacja, gonienie za wewnetrznym glosem, albo wewnetrzna muzyka. Za ta melodia przemierzyl kraj wzdluz i wszerz, odwiedzajac Katowice, Wroclaw, Szczecin, Krakow i tamtejsze kluby. Poznajac ludzi, muzyke i to co laczy jedno z drugim. Wiedza i doswiadczenie przywiezione z tych wypraw, pozwolily mu dostrzec, ze muzyka techniczna, to nie "umcy umcy" czy "lubudubu". To milosc, przyjazn, zabawa, radosc, celebracja zycia. Juz wtedy wiedzial, ze chce czegos wiecej niz tylko sluchac. Chcial tworzyc. Pierwsza praca, pierwsza wyplata, pierwszy sprzet w domu. W glowie zamierzony cel, powoli ale i ambitnie realizowany. Chociaz na miejscu trzymaly go pewne obowiazki, to i tak, niestrudzony, niczym Toni Halik w podrozy po dzikich krajach, tak i on nie zrezygnowal z wypraw w miejsca, gdzie jego muzyka grala a ludzie tanczyli. Aczkolwiek bylo to tez czas zwiazania sie z miastem w ktorym mieszkal i pracowal. Kwidzyn to nieistniejaca juz dyskoteka Rink-Weis, ktorej rozkwit i upadek dzial sie na jego i jego przyjaciol oczach. Kwidzyn to wlasnie przyjaciele, brothers in arms, ktorzy jak on, widzieli, slyszeli i czuli wiecej w tej muzyce. Kwidzyn to Kosmit, emerytowany DJ, mentor, przyjaciel, wspoltworca spontanow, undergroundowych imprez takich jak "Rainbow" Kwidzyn to "Rainbow", grupa ludzi dosc mocno hermetyczna, gdzie najpierw byl gosciem, pozniej jednym z ludzi skladajacych sie na nie. Majac to wszystko wokol siebie, nietrudno domyslec sie, jaka droge obral. Ogromna milosc do muzyki technicznej i ogromne ambicje, by realizowac swoje marzenia, napedzaly mocno jego wewnetrzny motorek. Wiedzial juz co chce robic. Teraz staral sie, aby robic to jak najlepiej bedzie potrafil. Fascynacja, powoli zaczela ewoluowac w dojrzala milosc, ktora zaczela wydawac pierwsze dojrzale owoce. 2007.01.06 @ Crossed – New Blood #2 szczecin – pierwsza impreza, na ktorej mozna bylo zobaczyc jego nietuzinkowa postac, za konsoleta, z za ktorej bynajmniej nie szczerzyl klow. Dzieki przyjaciolom, takim samym zapalencom z internetowego forum GSz, pojechal na Nature One PL 2007 – gdzie w namiocie GSz Zone, pokazal, ze wciaz sie rozwija. Widzac jak wielu mlodych ludzi pragnie robic to co on, wpadl na pomysl stworzenia wlasnego projektu, majacego na celu promowanie muzyki i ludzi z nia zwiazanych. Dzieki temu, wraz ze Stardustem, powolali do zycia "Lost Sound". Cykliczna impreze, mniej spontaniczna niz wszystko co dotychczas robil, bardziej dojrzala, profesjonalna ale wciaz undergroundowa. Ma 24 lata, wszystko to do czego doszedl, osiagnal wlasnymi silami, wspierany prze przyjaciol, ktorych zjednal sobie bedac soba i nie wstydzac sie tego. Wszystko to do czego doszedl, osiagnal praca nad soba, idac wciaz na przod, nie bojac sie marzyc i realizowac. Dzieki konsekwencji, wytrwalosci, sile, milosci i pewnosci, ze to wlasnie to, doszedl do punktu w ktorym znajduje sie teraz . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
